Było cudownie, oczywiście za krótko w sumie przejechane ponad 2700km ale było bosko, a trwało to 18 dni. Było upalnie, było i śnieżnie. Było i śmiesznie i straszno. Było też ciężko – ale było warto. Oto mapa z miejscami w których bywałem w czasie urlopu.
Wyświetl większą mapę
Galeria fotek pojawi się niebawem
Tych kilka nitek dało w sumie 2700km?
Raju, nigdy bym nie przypuszczał.
Trasa jak widzę znakomita, nawet o Lwów zahaczyłeś, super!
Pozdrawiam
Jak wejdziesz w szczegóły mapy zobaczysz ile razy odwiedziłem Lwów i np. Sanok ;p