Posiadaczem Galaxy SII stałem się blisko dwa lata temu. Oryginalnie telefon wyposażony był baterię Samsunga 1650 mAh. Niestety po takim czasie i ostatnie aktualizacji do Jelly Bean 4.1.2 baterii starczało mi na dosłownie kilka godzin.
Postanowiłem, że muszę poszukać jakiegoś rozwiązania. Przeglądałem batterypacki ale niestety ich cena w stosunku do jakości (zwłaszcza wykonania) pozostawia wiele do życzenia, a wydawanie blisko 200zł na oryginalne akcesorium od producenta uważam za bezsens.
Stwierdziłem więc, że muszę po prostu kupić nową baterię. Na pierwszy ogień poszła bateria Andida 2000 mAh. Jest to produkt Chiński (importowany do nas przez pewną firmę z Krakowa). Oto krótka charakterystyka baterii:
- dwa układy zabezpieczające IC japońskiej firmy SEIKO,
- ogniwa wewnętrzne znanej firmy TMB,
- zwiększona pojemność.
Kupiłem ją tylko ze względu na cenę – z wysyłką koszt to około 30zł (oryginalna Samsunga kosztuje 120zł) co ciekawe gratis jeszcze otrzymałem dwie folie ochronne na wyświetlacz.
Przyznaje, że mocno sceptycznie podchodziłem do baterii Andida. Jednak po blisko trzech miesiącach testów stwierdzam – jeżeli nie widać różnicy to po co przepłacać ??
Na nowej baterii telefon z włączoną transmisją danych „trzyma” blisko dwie doby. Ciekaw tylko jestem jak będzie z jej żywotnością, zwłaszcza, że jeszcze przez najbliższy rok nie mam zamiaru zmieniać telefonu.
Baterię można kupić [tutaj]
Jeżeli Wy macie jakieś pomysły na wydłużanie pracy baterii lub dodatkowe sposoby na ładowanie telefonu to zapraszam do dyskusji. Ciekaw jestem również, czy ktoś z czytelników skusił się na chińską Andide i ma podobne odczucia do moich ?