http://internetbezchamstwa.pl/images/button1.gifW ostatnim czasie nasiliła się liczba anonimowych trolli którzy, czatują tylko, byle w chamski sposób kogoś przez internet obrazić. Ostatni głośny taki przypadek to rezygnacja z gry w kadrze narodowej doskonałej siatkarki Doroty Świeniewicz, właśnie pod wpływem chamstwa internautów którzy obrażali Panią Dorotę dla samego obrażania.

Niedawno było też głośno (zwłaszcza na Blipie) o audycji pana Żakowskiego w Radiu TOKFM z udziałem ^Ols.a – o niej nie będę pisał, bo chyba każdy nawet jak nie słyszał na żywo to później usłyszał albo przeczytał,a jeżeli mimo wszystko nie to odsyłam tutaj. Z resztą o chamstwie w sieci pisała również Gazeta.pl czy Newsweek.

Ale do rzeczy – agencja Wide Open zainicjowała akcję 5 zasad internetu bez ch@mastwa czyli:

1. Myślę, CO piszę – wypowiadam się tylko wtedy, gdy mam coś do powiedzenia.

2. Myślę, DO KOGO piszę – traktuję innych jak ludzi, bo są ludźmi – nie obrażam, nie wyśmiewam i nie zdradzam ich tajemnic. Osoby publiczne są także ludźmi i zasługują na szacunek. Nie traktuję Internetu jako narzędzia do odwetu i załatwiania prywatnych porachunków.

3. Myślę, Z KIM rozmawiam – nie wdaję się w pyskówki, z tymi, którzy za pomocą chamstwa i wulgaryzmów próbują zamienić dyskusję w awanturę. Zgłaszam naruszenia zasad wypowiedzi, gdy się z nimi spotykam.

4. Myślę, JAK pisać – dbam o polski język i poziom dyskusji. Staram się przestrzegać zasad ortografii i poprawności gramatycznej.

5. Myślę DWA razy – bo nic nie zostanie zapomniane. Bezkarność i anonimowość w Internecie jest złudna. Pamiętam, że współtworzę świat, w którym żyję.

Uruchomiona została również strona internetowa akcji aby każdy, kto popiera Internet bez ch@mstwa mógł na swojej stronie umieścić banner akcji.

Wg. mnie akcja jak najbardziej słuszna i potrzebna – bo liczę, że przynajmniej część trolli zastanowi się nad swoim postępowaniem. Obawiam się tylko, że będzie miała małą siłę przebicia…

… no ale zobaczymy.