Jacek Braciak mimo że nie mówił o Tajemnicy Westerplatte doskonale skomentował ten film.
Właśnie wróciłem z kina i powiem szczerze – szkoda pieniędzy na takie produkcje… jak dla mnie film o niczym, bez emocji, bez przekazu po prostu be z filmu…
Na tę chwilę najgorszy film jaki widziałem w tym roku, a kilkanaście pozycji już było.
Kolejny już raz zgadzam się z Panem Tomaszem Raczkiem. Pozwolę sobie zacytować:
„OSTRZEŻENIE DLA KINOMANÓW.
W ubiegłym roku o tej porze był KAC WAWA, w tym – TAJEMNICA WESTERPLATTE. Reżyser Paweł Chochlew chciał zrobić film odmitologizowujący legendę o bohaterskich obrońcach skrawka ziemi w Gdańsku, którzy musieli jako pierwsi zmierzyć się z impetem rozpoczynającej II wojnę światową III Rzeszy. Żeby jednak coś zmienić, poprawić, odkłamać, trzeba najpierw nauczyć się rzemiosła. Tymczasem Chochlew poprawił nam na ekranie historię walki o Westerplatte tak niewprawnie jak 81-letnia staruszka z Borja pod Saragossą, która niedawno postanowiła odświeżyć fresk przedstawiający Jezusa i zamieniła go w bohomaz.