Jak pisałem, niedawno dostałem od mojej dziewczyny kosmetyczkę. Jakie było moje zdziwienie kiedy dowiedziałem się ze jest ona z Oficjalnego Sklepu Legii, gdyż moja nie wygląda tak jak ta w ofercie sklepu.
Zresztą zobaczcie sami i oceńcie. Zapraszam do zamieszczania w komentarzach ilości różnic między obiema kosmetyczkami. Po lewej ta z oferty sklepu, a po prawej ta którą ja otrzymałem.
Ze względu na to, że ta z prawej bardziej mi się podoba i o niej pisałem na mojej chce liście zgłosiłem reklamacje do Sklepu, ciekaw jestem reakcji KP.
[aktualizacja 23:00]
Odpowiedź z KP (pisownia oryginalna):
Witam
Kosmetyczkę którą Pan otrzymał jest modelem na ten sezon a zdjęcie na internecie jest kosmetyczki z zeszłego sezonu.
Jeśli chce Pan zwrócić zakupioną kosmetyczkę proszę o zwrot na nasz adres a my zwrócimy pieniądze.
Pzdr
Paweł
Oczywiście napisałem, że chcę wymienić kosmetyczkę na model z poprzedniego sezonu. Czekam na odpowiedź.
[aktualizacja – 26.10. – godzina 11:30]
Dostałem właśnie kolejną odpowiedź ze sklepu:
Witam
Nie posiadamy już w sprzedaży kosmetyczek z zeszłęgo sezonu.
W chwili obecnej jedynie możemy zwrócić pieniądze.
Pzdr
Paweł
W takim razie ja się pytam co za problem wymienić jedną fotkę na stronie i jest po sprawie, albo jak się nie chce robić zdjęć dodać wpis, że jest to stara kosmetyczka a nowa wygląda kapkę [sic !] inaczej. Ciekawe czy z kurtkami albo bluzami jest podobnie ?!? Co za podejście do klienta ;/ ponarzekam jeszcze bardziej, a mianowicie to nie jest mój pierwszy zakup w tym sklepie ale chyba ostatni bo tym razem nawet nie otrzymałem potwierdzenia, wpłaty czy wysłania towaru (status zamówienia cały czas był niezmiennie „nowy”) co prezentuje poniższy screen:

Ja rozumiem, że dla Klubu z kilkumilionowych budżetem moje 100zł nic nie znaczy, ale dla mnie jest to duża kwota zwłaszcza za coś takiego jak kosmetyczka, dlatego uważam, że Legia powinna coś zrobić z ludźmi zajmującymi się sklepem on-line. Bo podejrzewam, że nie tylko ja mam takiego „psikusa” w formie innego towaru niż zamawiałem.
Wysłałem, właśnie ostatniego maila, z prośbą o zmianę danych na stronie sklepu – czekam na odpowiedź.